Zeszłotygodniowe trzęsienie ziemi wywołane przez prezesa klubu Krzysztofa Króla w King Wilkach Morskich Szczecin nie podziało... Podopieczni Marka Łukomskiego po fatalnej końcówce przegrali na własnym parkiecie 58:67 z Polpharmą Starogard Gdański i jeszcze bardziej utrudnili sobie drogę do play-off.

Gospodarze źle zaczęli spotkanie a jeszcze gorzej skończyli, ale do rzeczy. W pierwszych minutach przez prawie 460. sekund nie byli wstanie trafić do kosza przeciwnika. Na efekty długo nie trzeba było czekać, na świetlnej tablicy z wyniku 4:5 zrobiło się 4:13 i pierwsza kwarta została spisana na straty.

W drugiej ćwiartce po punktach Knowlesa, Nowakowskiego, Robinsona, Releforda, Garbacza i Kikowskiego udało się odrobić straty jednak, ostatecznie po rzutach wolnych Milesa to goście zeszli na przerwę z dwupunktowym prowadzeniem.

- Poprawiliśmy grę obronną a zatraciliśmy się w ofensywie - mówił po meczu zrozpaczony szkoleniowiec gospodarzy Marek Łukomski

W drugiej połowie było tak jak mówi trener. Po przerwie Wilki zostały chyba w szatni. Znowu przestój i goście odskoczyli na osiem oczek. Dopiero skuteczny finisz w wykonaniu Robinsona, Nowakowskiego i Skibniewskiego pozwolił dogonić rywala i wyjść na pięciopunktowe prowadzanie.

Myśląc o play-off trzeba umieć rozgrywać końcówki a te ostatnio zaczęły szwankować. Tym razem w ostatnich minutach gospodarze zdobyli tylko dwa oczka i to z rzutów wolnych przy 50% skuteczności. Polpharma w tym samym czasie dopisała do swojego konta 18 pkt. i zasłużenie wygrała to arcyważne spotkanie.

- Popełniając 18. strat w meczu, mając tylko 16 zbiórek w ataku i zdobywając 57. pkt we własnej hali jest ciężko wygrać spotkanie. W końcówce będąc na prowadzeniu nie mogliśmy nawet oddać rzutu. Nasze straty i łatwe punkty Polpharmy, dobrze przygotowanie do meczu gości i utrzymanie przez nich agresywnej obrony do końca spowodowały, że to oni byli dzisiaj (25.03) zwycięzcy - tak ocenił to spotkanie Łukomski



King Wilki Morskie Szczecin - Polpharma Starogard Gdański 58:67 (10:17, 25:20, 15:10, 8:20)

King Wilki Morskie: Russell Robinson 9 (6 zb.), Marcin Dutkiewicz 9, Michał Nowakowski 7 (5 zb.), Paweł Kikowski 7 (5 str.), Zane Knowles 7 (5 zb.), Robert Skibniewski 6, Travis Releford 5, Szymon Łukasiak 4, Jakub Garbacz 4, Zach Robbins 0 (10 zb.)

Polpharma: Anthony Miles 16 (8 zb.), Thomas Davis 13 (3x3), Marcin Flieger 11 (5 zb.), Martyna Sajus 10 (9 zb.), Łukasz Diduszko 7, Uros Mirković 6, Martynas Paliukenas 4, Szymon Długosz 0

źródło: własne