ENERGA AZS ponownie wygrała w Superlidze. Podopieczne Anity Unijat, tym razem wygrały zdecydowanie 33:26 z AZS-em Łączpol Gdańsk. Zwycięstwo akademiczek przedłużyło ich serię meczów bez porażki do dziewięciu spotkań (osiem w lidze i jedno w Pucharze Polski).

Niespodziewanie jako pierwsze dwiema bramkami prowadziły zawodniczki z Trójmiasta. Jednak parę minut później rosła Monika Michałów popisała się dwiema bramkami i wyprowadziła ENERGĘ AZS na prowadzenie 5:3. Następnie przewaga koszalinianek zaczęła rosnąć. Już w dwudziestej minucie było 13:7 oczywiście dla Koszalina. Pod koniec pierwszej połowy przebieg gry nie uledł zmianie. Do przerwy 19:10 dla gospodyń. Wysokie prowadzenie to zasługa świetnie dysponowanych Beaty Kowalczyk i Romany Roszak.

Na drugą połowę AZS Łączpol wyszedł zmobilizowany i starał się zmniejszyć stratę do ENERGII AZS. W 42 minucie z dziewięcio-bramkowego prowadzenia akademiczek zrobiło się siedem - 23:16. Podbudowany zespół przyjezdny kontynuował odrabianie strat. Dwanaście minut przed ostatnim dźwiękiem syreny Koszalin prowadził 24:19. Końcówka jednak nie odmieniła losów spotkania i ENERGA AZS wygrała w pełni zasłużenie 33:26.

Najskuteczniejsze w zespole gospodyń były Monika Michałów z 8 trafieniami i Romana Roszak 7 bramek, kolejne cztery gole dorzuciła liderka klasyfikacji strzelczyń Katarzyna Kołodziejska. W drużynie AZS-u Łączpol najskuteczniejsza Monika Stachowska rzuciła sześć goli.

Następne mecze ENERGII AZS zapowiadają się znakomicie najpierw starcie z MKS Selgros Lublin, następnie zmierzą się ze Startem Elbąg, później z Vistalem Gdynia. Rundę zasadniczką koszalinianki zakończą starciem z Olimpią-Beskid Nowy Sącz.

źródło: Inf. własna