Gwardia Koszalin przegrała drugie spotkanie z rzędu. W dzisiejszym Klasyku Pomorza Środkowego 2:1 wygrali zawodnicy Gryfa Słupsk.

Jak widać po wyniku, pozycja w tabeli nie jest kluczowa. Po dwudziestu minutach piłkarze ze Słupska powinni już prowadzić 2:0. Gwardziści jednak w ostatniej chwili dwukrotnie wybili piłkę z linii bramkowej. Swoje okazje dla miejscowych mieli Słowiński, trafił on jednak w słupek oraz Wólkiewicz. W 41. minucie podopieczni trenera Drożdżali objęli prowadzenie po bramce Przemysława Brzeziańskiego. Tylko i aż na 60. sekund. Do remisu doprowadził Adrian Solczak.

W drugiej połowie poza strzałem Słowińskiego na początku tej części meczu Gwardia miała problemy z przedostaniem się w pole karne słupszczan. Zespół prowadzony przez trenera Bednarczyka w 63. minucie objął prowadzenie. Wójcika na raty pokonał Marcin Kozłowski. Następne minuty meczu to brak dokładności w poczynaniach miejscowych. Bramkę dającą remis i jeden punkt mógł dla gospodarzy zdobyć Palus. Futbolówka jednak minęła bramkę Gryfa. Ostatecznie pierwsze zwycięstwo w sezonie beniaminek ze Słupska odniósł niestety przy Fałata. W następnej kolejce Gwardia uda się do Pelplina na pojedynek z Wierzycą.

1:0 - Brzeziański 41'
1:1 - Solczak 42'
1:2 -Kozłowski 63'

Gwardia: P.Wójcik - Dondera, Wojciechowski, Bień (58. Ginter), Bryk (85. Stańczyk) - Słowiński (75. Palus), Shinmura, Szymański, Sidor (67. Wąsowicz), Wólkiewicz - Brzeziański

źródło: własne/ gwardia.koszalin.pl