We wczorajszym sparingu Kotwica Kołobrzeg minimalnie pokonała trzecioligową Drawę Drawsko Pomorskie 1:0 (0:0). O losach meczu przesądziła 51. minuta gry. W pierwszej połowie spotkania największe zamieszanie w szeregach zespołu gości robili Tomasze - Rydzak oraz Bejuk. Pierwszy często dobrymi podaniami obsługiwał kolegów, natomiast drugi dwa razy ostemplował poprzeczkę.

Już na początku meczu podanie Tomasza Rydzaka fatalnie zepsuł Tomasz Bejuk, który z bliskiej odległości uderzył wysoko na bramką. Sytuacja mogła zemścić się na gospodarzach, ale swoich kolegów w porę uratował Patryk Kamola. Po kwadransie gry Kotwica egzekwowała rzut rożny. Do dośrodkowania doszedł w szesnastce Tomasz Bejuk, jednak piłka po jego strzale głową zatrzymała się na poprzeczce. Ten sam piłkarz swój wyczyn skopiował w 40. minucie meczu. Z tą różnicą, że tym razem uderzał jednak nogą, a nie głową. W końcówce pierwszej połowy szczęście znów uśmiechnęło się do gości. Po podaniu Tomasza Rydzaka w słupek trafił Maciej Ropiejko.

Jedyną bramkę w sparingu zdobył Krzysztof Biegański, który po przerwie zastąpił na boisku Macieja Ropiejkę. Napastnik Kotwicy wykorzystał dogranie innego zmiennika, Tomasza Pikuły i z okolicy jedenastego metra pewnie ulokował piłkę w bramce. W kolejnych minutach kołobrzeżanie dochodzili do kolejny sytuacji pod bramką Drawy. Piłkarzom drugoligowca brakowało jednak skuteczności i zespół z Drawska Pomorskiego wyjechał z Kołobrzegu z nieznacznym wymiarem kary.

Kotwica Kołobrzeg: Patryk Kamola (46' Bartłomiej Folc) - Kacper Chruściński (46' Tomasz Pikuła), Jakub Poznański (46' Daniel Kokosiński), Bartosz Soczyński (46' Patryk Soforek), Radosław Strzelecki (46' Konrad Korczyński), Korneliusz Sochań (38' Michał Danilczyk), Tomasz Rydzak (46' Szymon Babiarz), Krzysztof Bułka (46' Mateusz Świechowski), Dawid Berg, Maciej Ropiejko (46' Krzysztof Biegański), Tomasz Bejuk (46' Damian Kugiel)

źródło: własne/Kotwica Kołobrzeg