Mało czasu na odpoczynek miały szczypiornistki Energa AZS Koszalin, które po niedzielnym cennym zwycięstwie w Lubinie, jutro rozegrają awansem kolejne spotkanie. Na własnym parkiecie podejmować będą ostatnią drużynę z ligowej tabeli
Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Drużyna
Sławomira Kamińskiego w obecnym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań, choć od ostatniej kolejki piotrkowianki zaczęły grać na miarę Superligi Kobiet. W ostatniej kolejce postraszyły czołową drużynę ligi
Vistal Gdynia i przy odrobinie szczęścia mogły sprawić niespodziankę.
Drużyna gości podobnie jak ekipa z Koszalina ma problemy kadrowe. Jednak jak pokazały to ostatnio koszalinianki nie ma znaczenia liczba zawodniczek, liczy się serce i wola do walki, a to obie drużyny posiadają. Faworytem spotkania są oczywiście akademiczki za którymi przemawia własna hala i wspaniali kibice.
W ostatnim spotkaniu przeciwko Zagłębiu znakomicie zagrała cała drużyna, liderką była Paulina Muchocka, która była nie do zatrzymania w ataku. Popularna 'Muszka' została wybrana MVP spotkania. Dzięki temu zwycięstwu biało zielone awansowały na trzecią pozycje w ligowej tabeli.
W drużynie przyjezdnej czołową liderką jest była zawodniczka Pogoni Baltica Szczecin Stefka Agova, która rzuciła już 74 bramki. Na tą zawodniczkę defensywa Energii musi zwrócić szczególną uwagę.
Początek spotkania o godzinie 18 w hali widowiskowo sportowej.
