To już prawdziwe ostatki obecnego sezonu tenisa ziemnego. Rywalizację panie zakończyły turniejem finałowym w Singapurze. Panowie jeszcze chwilę pograją.
Przed finałami w Londynie odbędzie się prestiżowy i bogaty w punkty, jak i nagrody turniej BNP Baribas Masters w Paryżu. Na francuskich kortach nie zabraknie Marcina Matkowskiego. Dla szczecinianina to ostatnia okazja to podreperowania konta punktów rankingu ATP. A jest to istotne przed startem kolejnego sezonu już w styczniu. Matkowski znów nie zagra ze swoim pierwszym partnerem na korcie - Mariuszem Fyrstenbergiem, ale Jurgenem Melzerem z Austrii. W meczu pierwszej rundy polsko-austriacki debel zagra z parą Marin Draganja/Lukas Rosol. W razie powodzenia w kolejnej fazie przeciw nim pojawią się rozstawieni rywale. A o co konkretnie powalczą najlepsi tenisiści?
Oczywiście o ogromne pieniądze. Pula nagród w turnieju to 2,884,675 Euro. Zwycięzca gry pojedynczej otrzyma dokładnie 571,355 Euro, a wygrani debla zadowolić się będą musieli kwotą 170 tysięcy. Najlepsi otrzymają też po 1000 punktów do rankingu ATP. Finaliści zarówno singla jak i debla zgarną ich po 600.
Start paryskiego tysiącznika 27-go października, czyli już w najbliższy poniedziałek.
źródło: własne/atpworldtour.com
|
|