Wczoraj był pierwszy dobry krok w turnieju ATP 500 w Bazylei. Na tym jednak się skończyło. Marcin Matkowski odpadł w meczu drugiej rundy.
Polak wespół z Leanderem Paesem mieli dzisiejszego wieczora trudne zadanie. W końcu po przeciwnej stronie stanęli rozstawieni z numerem 2 w turnieju i zdecydowanie wyżej notowani w aktualnym rankingu debli Serb - Nenad Zimonjic i Kanadyjczyk - Vasek Pospisil. Ten pierwszy to obecnie numer 4 w światowym rankingu gry podwójnej. Rywale postawili trudne warunki, z którymi Matkowski i Paes uporali się w pierwszym secie. Wygrali w tie-breaku 10:8. W następnym polegli tylko różnicą jednego przełamania (5:7), by w decydującej odsłonie meczu ulec dotkliwie 4:10. W dużej mierze za sprawą dobrego pierwszego serwisu przeciwników i dwóch asów po ich stronie.
W całym spotkaniu było ich w wykonaniu Serba i Kanadyjczyka aż 10 przy zaledwie jednym polsko-hinduskiego duetu. Nie pozostało więc nic innego jak uznać wyższość rywali, którzy tak dysponowani mają spore szanse nawet na wygranie szwajcarskiego turnieju.
źródło: własne/atpworldtour.com/zdjęcie: malaysianopentennis.com
|
|