ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka ręczna / Superliga mężczyzn
piłka ręczna / Superliga mężczyzn -
Solidne ciosy od Gaz-System Pogoni
autor: cubajdukNajlepszy mecz w tej rundzie rozegrali szczecińscy szczypiorniści, którzy nie dali najmniejszych szans swojemu rywalowi w pierwszym starciu play-off. Podopieczni Bogdana Kowalczyka już po pierwszej połowie i niesamowitej grze gospodarzy mogli pakować przysłowiowe manatki. Bardzo dobre zawody rozegrał Bartosz Konitz oraz Tomislav Stojković. Tak naprawdę na pochwałę zasłużyli wszyscy. Na dowód tego niech będzie fakt, że jedynie... bramkarze nie wpisali się na listę strzelców. Uczynił to nawet debiutant Michał Statkiewicz!
Cztery pierwsze bramki dla Pogoni padły po idealnie wykończonych... kontrach. Jak się później okazało rywal po takim nokaucie nie podniósł się już do samego końca tych zawodów. Bardzo szybko w rolę strażaka próbował wcielić się trener Kowalczyk, ale ta sztuka zupełnie mu się nie udała. Jego drużyna grała jakby bez pomysłu. Mnożyły się proste błędy podań oraz niemożność trafienia w... światło bramki Stojkovicia. Miejscowi zaś z każdą minutą napędzali się coraz bardziej. Ich przewaga po 20 minutach wynosiła już 7 goli. Przeciwnik natomiast zamiast grać częściej raczył się faulami. Po kolejnym z nich z boiska wyleciał w końcu Mateusz Kus (29. minuta spotkania).

Wynik ustalony do przerwy na 17:7 pozwalał mieć nadzieję, że tego meczu nie da się już przegrać. To, że tak właśnie jest Gazownicy starali się przekonać miejscowych kibiców bardzo szybko. W 41. minucie po golu Wojciecha Zydronia z... koła było już 24:13. Puławianie na odmianę losów tego meczu nie mogli mieć już żadnych nadziei. Ekipa z Grodu Gryfa, pewna swego, zaczęła sobie coraz śmielej poczynać. Jak bowiem inaczej nazwać bramki w wykonaniu Patryka Walczaka czy Łukasza Gieraka? Ten pierwszy rzucił gola stojąc tyłem do bramki i będąc faulowany. Drugi 'przyfasolił' dosłownie w samo okno bramki strzeżonej przez Macieja Stęczniewskiego, który wyróżniał się jedynie... wzrostem. Trener Rafał Biały widząc co się dzieje postanowił dać szansę swojemu najmłodszemu zawodnikowi - Michałowi Statkiewiczowi. Ten zaufaniem odpłacił się już po kilku sekundach. Przeciwnika dobił ze skrzydła Paweł Biały, ale ostatnią bramkę, niejako na pocieszenie, rzucił Rafał Przybylski.
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia








co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
2 » Ryszard Tarasiewicz now »
mecze:
19 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
18 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
12 » Polski Cukier Kluczevia »
11 » Ina Recz-Orzeł Bierzwni »
10 » KS Dzikowo-Wrzos Borne  »
10 » Wieża Postomino-Darłovi »
10 » Jedność Tuczno-Drzewiar »
9 » Mechanik II Iskra Kłani »
9 » Biali Sądów-Błękitni II »
9 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 6
Aslantis Mentosss
mik79 Sako30
speed85 Z1MESSI
gości: 6
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78120
• użytkowników: 81090
• komentarzy: 1173132
• zdjęć: 895701
• relacji: 40611
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies